Policjanci tyskiej „drogówki” sprawdzili 14 października stan trzeźwości na ulicach miasta. Tylko tego jednego dnia zatrzymali aż troje pijanych kierujących – większość z nich stanowiły kobiety.
Jak informuje Komenda Miejska Policji w Tychach, mimo licznych akcji i kampanii społecznych przez cały czas zdarzają się kierowcy, którzy decydują się na jazdę samochodem po spożyciu alkoholu. W poniedziałek 14 października skontrolowano od tym kątem ok. 500 kierujących, aż troje było pijanych – większość stanowiły kobiety.
Pierwszym nietrzeźwym kierowcą zatrzymanym 14 paździwernika był 34-letni mężczyzna kierujący peugeotem. O godzinie 6.27 na ulicy Katowickiej natknął się na patrol policji. Badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wykazało prawie 0,8 promila alkoholu. Niecałe trzy godziny później (o godz. 9.15) na al. Bielskiej policjanci zatrzymali opla kierowanego przez 38-letnią kobietę. W jej organizmie buzował ponad promil alkoholu. Nie minęła choćby godzina i o 10.14 policjanci kontrolowali 66-letnią kobietę kierująca autem – wynik: ponad 0,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
– W marcu wszedł w życie przepis mówiący o zaostrzeniu kar za prowadzenie pojazdów mechanicznych pod wpływem alkoholu bądź środków odurzających – przypomina KMP. – Osoba, która zdecyduje się na jazdę w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem narkotyków, musi liczyć się z utratą swojego samochodu. Przepis ten jest narzędziem do walki z nietrzeźwymi kierującymi. Pamiętajmy też, iż każda ilość wypitego alkoholu upośledza nasze zmysły i wpływa na sposób jazdy, a to przekłada się na bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Członkowie rodzin, pasażerowie i znajomi nie mogą być bierni i pozwalać, aby osoby pod wpływem alkoholu wsiadały za kierownicę, stanowiąc dla wszystkich olbrzymie zagrożenie!
DLAP
