Trwa zbiórka dla młodego piotrkowianina. „Filip to dziś cień dawnego siebie”

trybunalski.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: foto siepomaga.pl


Filip to młody mężczyzna, który w wyniku wypadku został sparaliżowany od klatki piersiowej. Jedyną nadzieją jest rehabilitacja, jednak ciągłe infekcje niszczą organizm piotrkowianina. Trwa zbiórka, podczas której można wesprzeć leczenie chłopaka. Całe życie Filipa zmienił wypadek, do którego doszło w ubiegłym roku.

Dramatyczny wypadek w Milejowcu

To był czwartek, 15 sierpnia 2024 roku. O 23:35 policjanci otrzymali zgłoszenie o wypadku, do którego doszło w Milejowcu, niedaleko Piotrkowa. Jak się okazało, kierowca volkswagena utracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. W wyniku zdarzenia ucierpiał jeden z pasażerów. Poszkodowany to właśnie Filip, który w ciężkim stanie, z połamanym kręgosłupem trafił do szpitala. Rodzina i przyjaciele mężczyzny zwrócili się z prośbą o pomoc, aby zapewnić Filipowi leczenie.

„Filip to dziś cień dawnego siebie”

W ciągu ostatniego roku Filip przebywał w różnych szpitalach, a po drodze przeszedł jeszcze ciężkie zapalenia płuc. W kwietniu jego mama przekazała, iż Filip nie rusza rękami ani nogami i wymaga całodobowej opieki. Według najnowszych informacji zaś mężczyzna jest dziś cieniem samego siebie przez ciągłe infekcje, które wyniszczają jego organizm.

– W lipcu Filip zmagał się z kamicą pęcherza i zakażeniem bakteryjnym. Trafił do szpitala, a później kolejna bakteria zaatakowała jego płuca. Kiedy w końcu wyszliśmy ze szpitala i przenieśliśmy się do prywatnego ośrodka rehabilitacyjnego, bliżej domu, to syn nagle dostał gorączki – czytamy w opisie zbiórki.

Okazało się, iż to kolejne zakażenie, a Filip boryka się z kamieniami w pęcherzu i nerkach. Do tego dochodzą problemy z jelitami i biodrem z lewej strony.

– Gdy tylko Filip jest w stanie ćwiczyć, to staramy się kontynuować rehabilitację. Widzę jednak, iż ciągłe infekcje i ból są dla syna bardzo zniechęcające – pisze mama Filipa.

Filipa można wesprzeć w serwisie siepomaga.pl. Zbiórka trwa do 22 grudnia.

Idź do oryginalnego materiału