W poniedziałek (24.07), około godz. 21:40 na drodze krajowej nr 39 w Pisarzowicach doszło do zderzenia motocyklisty z kierowcą samochodu osobowego. Kierujący mazdą uciekł, a na wypadek przypadkowo natrafili strażacy z Brzegu, którzy jechali alarmowo do zupełnie innego zdarzenia. Policjanci ustalili już właściciela porzuconej osobówki. Kwestią czasu pozostaje ustalenie sprawcy wypadku.
- „Strażacy jadąc do innego zdarzenia natrafili na wypadek drogowy w pobliżu stacji paliw w Pisarzowicach. Nasz zastęp przystąpił do udzielania pomocy poszkodowanej osobie, a dodatkowo zadysponowany został jeden zastęp JRG z Brzegu oraz jeden OSP z Michałowic. Nasze działania głownie polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy motocykliście do czasu przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego” – mówi nam mł. asp. Robert Kozimor z Państwowej Straży Pożarnej w Brzegu.
Ostatecznie 28-letni motocyklista z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala. O wstępnie ustalonych okolicznościach wypadku informuje naszą redakcję asp. Patrycja Kaszuba, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Brzegu.
- „Podkreślam, iż są to wstępne ustalenia. Kierujący motocyklem typu KTM poruszał się drogą krajową nr 39 od strony Michałowic w kierunku Brzegu, natomiast kierujący mazdą jechał DK 39 od strony Brzegu w kierunku Michałowic i w pewnym momencie wykonał manewr skrętu do pobliskiego sklepu. Po zderzeniu z motocyklistą kierujący autem osobowym odjechał, porzucił pojazd już w innym miejscu i oddalił się na pieszo. Policjanci ustalili już właściciela mazdy, a dalsze czynności pozwolą ustalić sprawcę wypadku i szczegółowe okoliczności” – mówi nam asp. Patrycja Kaszuba z brzeskiej komendy.
fot. Tomek / Paweł / KPP w Brzegu