Trudne warunki w górach. TOPR i wojskowa załoga śmigłowca pracują bez przerwy

moje-gniezno.pl 2 tygodni temu

Zima w Tatrach nie daje za wygraną. Od 21 listopada w Zakopanem panują trudne warunki: intensywne opady śniegu, oblodzenie i niskie temperatury sprawiają, iż każdego dnia służby ratunkowe muszą zaczynać pracę od podstawowych, ale kluczowych czynności – odśnieżania sprzętu, lądowiska i przygotowania maszyny do startu.

Od wczesnych godzin porannych ratownicy TOPR, pracownicy zabezpieczenia technicznego oraz członkowie załogi śmigłowca W-3 Sokół z Powidza działają ramię w ramię, aby utrzymać pełną gotowość operacyjną. Ich wysiłek, choć niewidoczny dla turystów, decyduje o tym, czy w krytycznym momencie uda się wystartować we właściwym czasie. Wojskowi lotnicy pomagają w akcja ratowniczych podczas corocznego przeglądu śmigłowca należącego do TOPR.

Śmigłowiec gotowy mimo trudnych warunków

Jednym z najważniejszych elementów codziennej pracy jest adekwatne przygotowanie maszyny. Nagromadzony przez noc śnieg trzeba usunąć nie tylko z lądowiska, ale także z całego płatowca. Zamarznięte elementy wymagają precyzyjnego oczyszczenia, a śmigłowiec – pełnej kontroli przed lotem. Bez tego start byłby niemożliwy lub niebezpieczny.

Wysoka gotowość techniczna i działanie w schemacie „start natychmiastowy” to standard, którego załoga nie może zaniedbać, szczególnie zimą, gdy czas dotarcia do poszkodowanego często decyduje o jego życiu.

Akcja na Turbaczu – szybka reakcja ratująca zdrowie

22 listopada przekonano się, jak bardzo ważna jest konsekwentna praca służb ratunkowych. Po otrzymaniu zgłoszenia o osobie poszkodowanej w rejonie Turbacza przeprowadzono błyskawiczną analizę warunków pogodowych. Po rekonesansie podjęto decyzję o locie, mimo trudnej aury.

Załoga Sokoła, przygotowana dzięki codziennym procedurom i pracy od wczesnych godzin, gwałtownie dotarła na miejsce zdarzenia. Poszkodowanego ewakuowano na pokład śmigłowca i przetransportowano do Zakopanego, gdzie czekała już karetka. Sprawne działanie mogło się odbyć tylko dlatego, iż sprzęt i zespół były w pełnej gotowości.

Zima nie wybacza błędów

Sezon zimowy w Tatrach zawsze jest okresem wzmożonej czujności. Nagłe zmiany pogody, ograniczona widoczność i oblodzenie tworzą mieszankę skrajnie trudnych warunków, w których każda minuta pracy służb ma znaczenie. Dlatego utrzymanie pełnej sprawności śmigłowca W-3 Sokół jest priorytetem, niezależnie od tego, jak wymagająca jest aura.

Codzienna kooperacja ratowników TOPR, personelu technicznego oraz wojskowej załogi to przykład skutecznego działania wielu służb na jednym froncie. W tym górskim środowisku wspólne zaangażowanie to nie tylko obowiązek – to konieczność.

Idź do oryginalnego materiału