W Blachowni doszło do niebezpiecznego wypadku, gdy samochód osobowy uderzył w płot i dachował. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia, ale został gwałtownie odnaleziony dzięki pomocy psa tropiącego „Wafla”.
Wczesnym rankiem na ulicy Słonecznej w Blachowni doszło do groźnego zdarzenia drogowego. Peugeot 207 wypadł z jezdni, uderzył w płot prywatnej posesji, a następnie dachował. Kierowca pojazdu, 22-letni mężczyzna, opuścił samochód i uciekł pieszo. Na miejsce zdarzenia przybyli funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie, w tym aspirant Krzysztof Muś z psem tropiącym „Waflem”.
„Wafel”, specjalizujący się w śladach zapachowych, gwałtownie podjął trop i zaprowadził policjantów do pobliskiego domu jednorodzinnego. Wewnątrz pies wskazał konkretne pomieszczenie, gdzie w łóżku leżał zaskoczony 22-latek. Okazało się, iż to on prowadził peugeota i uciekł z miejsca wypadku. Badanie wykazało, iż mężczyzna miał 1,5 promila alkoholu we krwi. Policja prowadzi dalsze czynności w celu wyjaśnienia okoliczności zdarzenia.


red
źródło: Policja Śląska












![Przeznaczyli prawie 15 milionów na remont dróg. Zakończono prace na kolejnych dwóch odcinkach [FOTO]](https://swidnica24.pl/wp-content/uploads/2025/12/wyremontowane-drogi-powiatowe-2025.12-mix.jpg)


