Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Nie żyją dwie osoby. Dzikie zwierzę wybiegło na drogę

Zdjęcie: Fot. MATEUSZ SKWARCZEK / Agencja Wyborcza.pl | screen Google Maps


W Kiszewach w województwie wielkopolskim doszło do śmiertelnego wypadku. Zginęły dwie osoby, a jedna trafiła do szpitala. Przyczyną tragicznego incydentu miało być zwierzę, które wbiegło na drogę. Okoliczności będzie badać prokuratura.
W nocy z soboty 7 września na niedzielę 8 września na drodze krajowej nr 72 w miejscowości Kiszewy w gminie Tuliszków (woj. wielkopolskie) doszło do czołowego zderzenia dwóch samochodów. Według wstępnych ustaleń przyczyną zdarzenia miał być łoś.


REKLAMA


Zobacz wideo Tak kierowca uciekał z miejsca kolizji, do której doprowadził


Wielkopolskie. Śmiertelny wypadek na drodze. Nie żyją dwie osoby
Straż otrzymała zgłoszenie o wypadku około godziny 23.40. Dyżurny wielkopolskiej wojewódzkiej straży pożarnej przekazała w rozmowie z tvn24.pl, iż w zdarzeniu uczestniczyły dwa samochody, w których znajdowały się w sumie trzy osoby.


Zginęła około 40-letnia kobieta, która jechała sama. Śmierć poniosła także kobieta z drugiego auta. Nie wiadomo, czy była pasażerką, czy kierowała pojazdem. Portal iturek.net przekazał, iż trzecia osoba to 19-letnia kobieta, która w stanie ciężkim trafiła do szpitala.
Wypadek w Wielkopolsce. Przyczyną łoś, który wbiegł na drogę
Ze wstępnych ustaleń wynika, iż przyczyną wypadku w miejscowości Kiszewy był łoś, który wybiegł na drogę. To doprowadziło do zderzania dwóch samochodów. W wyniku zdarzenia w województwie wielkopolskim zginęło także zwierzę. Martwe znalazło się w rowie przy ulicy.


Z powodu wypadku droga krajowa nr 72 była zablokowana kilka godzin. Na miejscu pracowali strażacy z Turku, Tuliszkowa, Liśca Wielkiego oraz Konina. Na miejscu pojawiła się także policja, Zespół Ratownictwa Medycznego i prokurator. Policyjny technicy zabezpieczyli ślady, na których podstawie będzie rekonstruowany przebieg zdarzenia. Okoliczności wypadku w Kiszewach zbada prokuratura.