W wyniku wypadku w warszawskiej Wesołej pięć osób trafiło w stanie krytycznym do szpitali. Na skrzyżowaniu ulic Niemcewicza i Narutowicza zderzyły się dwa samochody osobowe.
Według wstępnych ustaleń kierująca kią wyjeżdżając z ulicy podporządkowanej, wymusiła pierwszeństwo i wjechała w skodę, która później uderzyła w drzewa.
Bogdan Smoter z warszawskiej Państwowej Straży Pożarnej powiedział w rozmowie z Polskim Radiem RDC, iż skoda mogła jechać z nadmierną prędkością.
— Poszkodowanych zostało 5 osób. Patrząc na stan pojazdów, w jakich były, gdzie w jednym z nich był wyrwany silnik, no to trudno powiedzieć, czy to warunki atmosferyczne, czy nadmierna prędkość — przekazał Smoter.
Wszyscy ranni to młodzi chłopcy jadący skodą
— 11, 16, dwóch po 17 i jeden 19 lat. Ci poszkodowani zostali zabrani karetkami do poszczególnych szpitali: Szaserów, Wołoska oraz Wielkiej Wigury — poinformował Smoter.
Kierującej drugim samochodem nic się nie stało.
Policja poszukuje świadków. Chodzi o pomoc w dokładnym odtworzeniu przebiegu wypadku.