W poniedziałek w Rabce-Zdroju doszło do tragicznego wypadku. Pod powalonym przez wiatr drzewem zginęły trzy osoby, w tym dziecko. Głos zabrał policjant, który przybył na miejsce zdarzenia. Mężczyzna opisał jak powstrzymał księdza, który próbował dostać się do ofiar z ostatnim namaszczeniem. Duchowny twierdzi, iż został o to poproszony.