W poniedziałkowy wieczór, 6 stycznia, mieszkańcy wschodniej części Gniezna mogli zauważyć śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który krążył nad miastem. Ostatecznie maszyna wylądowała na polach w rejonie ul. Inowrocławskiej, w pobliżu marketu DINO, gdzie rozegrały się dramatyczne wydarzenia związane z próbą ratowania ludzkiego życia.
Akcja rozpoczęła się około godziny 19, gdy ratownicy medyczni zostali wezwani do jednego z domów na osiedlu Arkuszewo, gdzie – według nieoficjalnych informacji – człowiek spadł ze schodów. Stan osoby poszkodowanej okazał się na tyle poważny, iż podjęto decyzję o transporcie powietrznym. Do Gniezna skierowano śmigłowiec LPR z Bydgoszczy, a początkowo miejsce lądowania wyznaczono w pobliżu skrzyżowania ulic Wierzbiczany i Wschodniej. Jednakże, po krótkim locie nad osiedlem, piloci zdecydowali o zmianie lokalizacji i wylądowali w rejonie ul. Inowrocławskiej, w pobliżu marketu DINO.
Ratownicy medyczni przetransportowali tam osobę poszkodowaną karetką, gdzie na miejscu czekała załoga śmigłowca. Niestety, mimo podjętych prób ratowania życia, lekarz stwierdził zgon pacjenta.
Cała akcja była koordynowana przez kilka służb – na miejscu obecny był zastęp strażaków z PSP Gniezno, który zabezpieczał lądowisko, a także policja, prowadząca swoje czynności.
