Na austriackiej autostradzie A5 w pobliżu Drasenhofen doszło do tragicznego wypadku z udziałem polskiego autokaru. Jak podają lokalne służby, z nieznanych przyczyn ciężarówka zderzyła się z autobusem przewożącym polskich obywateli. W zdarzeniu uczestniczyła także furgonetka. Autostrada została całkowicie zamknięta w obu kierunkach.

Fot. Warszawa w Pigułce
Według informacji przekazanych przez austriacką policję, w wypadku zginął kierowca furgonetki, a dwie osoby są w stanie ciężkim. Kolejnych 11 pasażerów odniosło lekkie obrażenia. Na miejsce natychmiast skierowano trzy śmigłowce ratunkowe, które transportowały rannych do szpitali w Brnie i Wiedniu.
Reporter Radia ZET Mateusz Kasiak poinformował, iż na miejscu wciąż pracują służby — trwa zabezpieczanie terenu oraz usuwanie skutków wypadku. Droga pozostanie zamknięta przez kilka godzin, a ruch w tym rejonie jest kierowany objazdami.
Świadkowie mówią o potężnej sile zderzenia. Wstępne ustalenia wskazują, iż przyczyną tragedii mogły być trudne warunki drogowe lub zmęczenie kierowców. Dokładne okoliczności zdarzenia są badane przez austriacką policję.
Co to oznacza dla czytelnika
Polacy podróżujący przez Austrię powinni zachować szczególną ostrożność na trasie A5, zwłaszcza w rejonie Drasenhofen, gdzie mogą występować utrudnienia w ruchu. Warto śledzić komunikaty służb drogowych oraz informacje publikowane przez lokalne media. Dla rodzin pasażerów to dramatyczne wydarzenie, dlatego ambasada RP w Wiedniu uruchomiła specjalną infolinię dla bliskich poszkodowanych.