Tragiczny wypadek polskiego autokaru w Austrii. Jedna osoba nie żyje

tygodnikprogram.com 5 dni temu

Do dramatycznego wypadku z udziałem trzech polskich pojazdów doszło w czwartek rano na autostradzie A5 w kierunku granicy z Czechami. W wyniku zderzenia autokaru, ciężarówki i samochodu dostawczego zginęła jedna osoba, a kilkanaście zostało rannych – w tym cztery ciężko. Wszystkie pojazdy miały polskie tablice rejestracyjne.

Według austriackich mediów, tragedia rozegrała się, gdy dostawczy bus – z nieustalonych jeszcze przyczyn – zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie czołowo zderzył się z ciężarówką. Chwilę później w oba rozbite pojazdy uderzył polski autokar, którego kierowca nie zdążył wyhamować.

Na miejscu zginął kierowca furgonetki. Jego pojazd został doszczętnie zniszczony, co potwierdzają dramatyczne zdjęcia opublikowane przez lokalną straż pożarną. Kierowcy ciężarówki i autobusu zostali zakleszczeni w kabinach – ratownicy musieli użyć ciężkiego sprzętu hydraulicznego, aby ich wydobyć.

Polscy obywatele wśród rannych

Autokarem podróżowały 24 osoby – 22 pasażerów i dwóch kierowców. Według informacji służb, wśród rannych znajdują się obywatele Polski. Część z poszkodowanych została przetransportowana do szpitali w Austrii, a część – ze względu na bliskość granicy – do placówek w Czechach.

Na miejsce skierowano około 70 ratowników i trzy śmigłowce medyczne. Akcja była wyjątkowo trudna ze względu na rozległe zniszczenia i blokadę obu pasów ruchu.

– Działania były skomplikowane i wymagały użycia ciężkiego sprzętu hydraulicznego – przekazali strażacy z regionu Mistelbach.

Konsul wspiera akcję na miejscu

Rzecznik polskiego MSZ Maciej Wiewiór potwierdził, iż wszystkie pojazdy uczestniczące w wypadku pochodziły z Polski.

– W wypadku uczestniczyły pojazdy zarejestrowane w Polsce, a wśród poszkodowanych są obywatele polscy. Konsul jest w kontakcie z austriackimi służbami i ustala szczegóły – poinformował w rozmowie z Wirtualną Polską.

Konsul wspiera służby w ustalaniu tożsamości ofiar i stanu rannych. Osoby, które nie ucierpiały w wypadku, skontaktowały się już ze swoimi rodzinami.

Idź do oryginalnego materiału