Miniona sobota, 26 lipca, okazała się wyjątkowo tragiczna na śląskich drogach. W wyniku trzech poważnych wypadków życie straciły cztery osoby – w tym dwie młode kobiety, jedna będąca w zaawansowanej ciąży. Dziecko urodzone po wypadku zmarło później w szpitalu. Kolejna ofiara śmiertelna to 35-letni mężczyzna, który zmarł w niedzielę rano na skutek obrażeń odniesionych w wypadku samochodowym w powiecie bieruńsko-lędzińskim.
Ze względu na dramatyczny przebieg dnia, śląska policja dwukrotnie ogłosiła #CzarnyAlertDrogowy – 13. i 14. w ramach akcji trwającej od 18 czerwca. Od początku jej trwania na miejscu wypadków drogowych w województwie śląskim zginęło już 15 osób.
Seria tragicznych wypadków
Pierwszy dramat rozegrał się około godziny 15:00 w Katowicach na ulicy Pszczyńskiej (DK86) w kierunku Sosnowca. Kierujący citroenem, z nieustalonych jeszcze przyczyn, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i dachował. 35-letnia pasażerka zginęła na miejscu. Kierowca z obrażeniami został przetransportowany do szpitala. Na miejscu przez kilka godzin pracowały wszystkie służby ratunkowe. Policjanci pod nadzorem prokuratora przeprowadzili dokładne oględziny miejsca zdarzenia i zabezpieczyli ślady.

Zaledwie kilkadziesiąt minut później, około godziny 16:00, doszło do kolejnego tragicznego wypadku – również na DK86, tym razem na Alei Bielskiej, także w kierunku Sosnowca. Kierowca BMW najechał na tył fiata. W wyniku zderzenia 29-letnia pasażerka fiata, będąca w zaawansowanej ciąży, doznała poważnych obrażeń. Mimo natychmiastowej pomocy medycznej nie udało się jej uratować. Dziecko, które przyszło na świat w wyniku interwencji ratowników, zmarło później w szpitalu.
Trzecie tragiczne zdarzenie miało miejsce około godziny 21:20 w miejscowości Jedlina (powiat bieruńsko-lędziński), na ulicy Wolskiej/Bojszowskiej, w rejonie skrzyżowania z ulicą Świętojańską. 35-letni kierowca nissana, z nieznanych przyczyn, zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Mimo wysiłków medyków, mężczyzna zmarł nad ranem w szpitalu.

Trwa apel o rozwagę
Śląska policja po raz kolejny apeluje do kierowców o ostrożność, dostosowanie prędkości do warunków drogowych i unikanie ryzykownych manewrów. Statystyki są alarmujące – tylko od 18 czerwca, w ramach trwającej akcji, na śląskich drogach zginęło już 15 osób.
Każdy z ogłoszonych #CzarnychAlertówDrogowych ma na celu zwrócenie uwagi kierowców na powagę sytuacji na drogach oraz zwiększenie ich świadomości o konsekwencjach nieodpowiedzialnych zachowań za kierownicą.