

Miniony weekend na drogach garnizonu mazowieckiego zapisał się wyjątkowo tragicznie. W dniach od 19 do 21 lipca doszło do 32 wypadków drogowych, w których śmierć poniosły 3 osoby, a 33 uczestników ruchu doznało obrażeń ciała.
Do najpoważniejszych wypadków doszło w sobotę rano, na drodze ekspresowej S7 w powiecie grójeckim. Opel, którym podróżowało dwóch 25-latków, uderzył w tył naczepy samochodu ciężarowego marki Renault. W wyniku uderzenia śmierć na miejscu poniósł pasażer osobówki.
Kilka godzin później, około godziny 16:50, do kolejnego tragicznego zdarzenia doszło w miejscowości Przykory (gm. Zabrodzie, pow. wyszkowski).
30-letni kierowca BMW zdecydował się prowadzić pojazd pozbawiony podstawowych elementów bezpieczeństwa – bez drzwi, szyb, oświetlenia, pasów oraz tablic rejestracyjnych. Jego nieodpowiedzialna jazda zakończyła się zderzeniem z drzewami w pobliskim lesie. Mimo szybkiej reanimacji, życia mężczyzny nie udało się uratować.
Trzeci śmiertelny wypadek miał miejsce w nocy z soboty na niedzielę, o godz. 3:15, na trasie Liszki–Sawice w powiecie sokołowskim.
30-letni kierowca Kii z nieustalonych przyczyn zjechał na pobocze, uderzył w karpę i dachował. Pomimo szybkiej reakcji służb ratunkowych, mężczyzna zmarł. Sprawą zajmuje się prokuratura.
W piątek, po godzinie 17:00, w Płońsku na ul. Kopernika doszło do niebezpiecznego potrącenia pieszej.
14-letni chłopiec poruszający się hulajnogą elektryczną uderzył w 77-letnią mieszkankę miasta. Poszkodowana z obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala.
Chłopiec posiadał kartę rowerową, jednak – jak przypominają policjanci – obowiązują go przepisy nakazujące zachowanie szczególnej ostrożności wobec pieszych.
W trakcie weekendu funkcjonariusze z garnizonu mazowieckiego zatrzymali aż 31 nietrzeźwych kierujących.
– Apelujemy o rozwagę, odpowiedzialność i stosowanie się do obowiązujących przepisów – to wspólna troska o nasze życie i zdrowie – podkreśla Zespół Prasowy KWP zs. w Radomiu.
mat