Czwartkowy wieczór przyniósł tragiczne zakończenie dramatycznego wypadku, do którego doszło na ulicy Broniewskiego na warszawskim Żoliborzu. Mężczyzna potrącony przez kierowcę forda podczas przechodzenia przez przejście dla pieszych zmarł w szpitalu, pomimo intensywnych starań lekarzy o ratowanie jego życia.
Fot. Warszawska Grupa Luka&Maro
Wypadek miał miejsce tuż po godzinie dziewiętnastej w czwartek, dwudziestego dziewiątego maja, na jednym z najruchliwszych odcinków ulicy Broniewskiego, która stanowi istotną arterię komunikacyjną łączącą centrum Warszawy z północnymi dzielnicami miasta. Miejsce zdarzenia, położone między aleją Jana Pawła II a trasą ekspresową S8, charakteryzuje się intensywnym ruchem samochodowym, szczególnie w godzinach szczytu komunikacyjnego, gdy mieszkańcy stolicy wracają z pracy do domów położonych w północnych dzielnicach miasta.
Okoliczności wypadku wskazują na dramatyczny przebieg zdarzeń, które rozegrały się w ciągu zaledwie kilku sekund. Kierowca forda, poruszający się od strony alei Jana Pawła II w kierunku trasy S8, uderzył z ogromną siłą w pieszego, który w tym momencie przechodził przez oznakowane przejście dla pieszych. Przejście to, choć pozbawione sygnalizacji świetlnej, jest wyraźnie oznakowane i dobrze widoczne dla kierowców poruszających się w obu kierunkach, co teoretycznie powinno zapewnić bezpieczeństwo pieszym korzystającym z tego miejsca.
Siła uderzenia była na tyle duża, iż poszkodowany mężczyzna upadł bezwładnie na jezdnię, doznając poważnych obrażeń wielonarządowych, które ostatecznie okazały się śmiertelne. Świadkowie zdarzenia, wśród których znajdowali się zarówno piesi, jak i kierowcy innych pojazdów, niezwłocznie powiadomili służby ratunkowe i policję, co pozwoliło na szybką reakcję ekip medycznych.
Na miejsce wypadku w ciągu kilku minut dotarły zespoły ratownictwa medycznego, w tym wyspecjalizowana ekipa KAM-MED oraz karetka systemowa Państwowego Ratownictwa Medycznego. Ratownicy medyczni podjęli natychmiastowe działania reanimacyjne na miejscu zdarzenia, starając się ustabilizować stan poszkodowanego na tyle, aby możliwy był transport do szpitala. Pomimo krytycznego stanu mężczyzny, udało się przetransportować go do jednego z warszawskich szpitali, gdzie został natychmiast przekazany pod opiekę zespołu lekarzy specjalistów.
W szpitalu poszkodowany trafił na oddział intensywnej terapii, gdzie przez kilkanaście godzin lekarze walczyli o jego życie, wykorzystując wszystkie dostępne metody leczenia i nowoczesny sprzęt medyczny. Niestety, mimo profesjonalnych starań całego zespołu medycznego, obrażenia odniesione w wyniku potrącenia okazały się zbyt poważne, a stan mężczyzny systematycznie się pogarszał, co ostatecznie doprowadziło do jego śmierci.
Sprawca wypadku, kierujący fordem, został zatrzymany przez policję bezpośrednio na miejscu zdarzenia i przewieziony na komisariat w celu przeprowadzenia dalszych czynności procesowych. Funkcjonariusze zabezpieczyli pojazd oraz miejsce wypadku, dokumentując wszystkie ślady i dowody, które mogą mieć znaczenie dla ustalenia dokładnych okoliczności tragedii. Kierowca został poddany standardowym badaniom na zawartość alkoholu w organizmie, które dały wynik negatywny, jednak dalsze badania toksykologiczne miały wykazać, czy w momencie wypadku znajdował się pod wpływem innych substancji psychoaktywnych. Jak informują media wynik narkotestu okazał się pozytywny.
Śledczy prowadzący dochodzenie w tej sprawie stoją przed skomplikowanym zadaniem ustalenia wszystkich okoliczności, które doprowadziły do tej tragedii. Szczególnie istotne będzie zbadanie, czy kierowca poruszał się z nadmierną prędkością, czy zachował należytą ostrożność podczas mijania przejścia dla pieszych, oraz czy pieszy przestrzegał zasad ruchu drogowego podczas przechodzenia przez jezdnię.
Miejsce wypadku na ulicy Broniewskiego nie należy do szczególnie niebezpiecznych odcinków warszawskiej sieci drogowej, jednak intensywny ruch samochodowy i obecność kilku przejść dla pieszych pozbawionych sygnalizacji świetlnej wymagają szczególnej uwagi zarówno od kierowców, jak i od pieszych. W ostatnich latach warsztat miejski prowadził różnorodne działania mające na celu poprawę bezpieczeństwa na tym odcinku, w tym instalację dodatkowego oświetlenia i lepszego oznakowania przejść dla pieszych.
Tragedia na Żoliborzu ponownie zwraca uwagę na problem bezpieczeństwa pieszych w Warszawie, gdzie rocznie dochodzi do setek wypadków z udziałem niechronionych uczestników ruchu drogowego. Statystyki policyjne wskazują, iż znaczna część tych zdarzeń ma miejsce na przejściach dla pieszych, często w wyniku nieprzestrzegania przepisów ruchu drogowego przez kierowców lub nieuwagi pieszych.
