Na drogę w miejscowości Tatar, w powiecie bełchatowskim, nagle wbiegła sarna. 36-letni kierowca zahamował, jednak auto i tak uderzyło w zwierzę. Pojazd dachował. Mężczyzna, który nie miał zapiętych pasów, wyleciał z samochodu. Zginął na miejscu.
Siła uderzenia w sarnę była tak duża, iż 36-latek został wyrzucony z samochodu na kilkanaście metrów.
Wypadku nie przeżyła też sarna.
fot. KP PSP Bełchatów
![Piekny Mercedes rozbity! Groźny wypadek w regionie. Co tam się wydarzyło? [ZDJĘCIA]](https://storage.googleapis.com/bieszczady/rzeszow24/articles/image/7a841d3d-09df-4743-a1cf-3dbd4f199bb9)
![Niektóre z tych pojazdów są już rzadkim widokiem. Tu można je było zobaczyć [ZDJĘCIA, WIDEO]](https://storage.googleapis.com/bieszczady/wbieszczady/articles/image/4e0f13c1-1aca-47a9-956b-8e03ef2a42fe)
