29-letni obywatel Kolumbii usłyszał zarzuty udziału w bójce i zabójstwa 41-letniego Polaka w Nowem. Przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Informację w tej sprawie przekazała Polskiej Agencji Prasowej rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy Agnieszka Adamska-Okońska. Prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o jego tymczasowe aresztowanie. Grozi mu dożywocie.
Nowe miejscem tragedii. Nie żyje jedna osoba
Trwa przesłuchiwanie kolejnych 12 osób, w tym dziewięciu Kolumbijczyków. Wszyscy mogą usłyszeć zarzuty udziału w bójce, której skutkiem była śmierć człowieka. Grozi za to kara do 15 lat więzienia. Śledczy zapowiadają kolejne wnioski o areszt.
Jak informowała wcześniej lokalna policja, w nocy z soboty na niedzielę (6 lipca) około godziny 2:15 policja ze Świecia otrzymała zgłoszenie o ugodzeniu nożem mężczyzny w miejscowości Nowe w woj. kujawsko-pomorskim. Jak wynikało wówczas ze wstępnych ustaleń, do zdarzenia doszło po kłótni, która wybuchła w jednym z barów i przerodziła się w bójkę z udziałem kilkunastu osób.
Na miejscu gwałtownie zjawiły się policyjne patrole. Kiedy funkcjonariusze dojeżdżali na miejsce, zauważyli oddalający się z dużą prędkością pojazd, który – jak się okazało – należał do uczestników zdarzenia. Podjęto pościg.
Kolumbijczycy chcieli zepchnąć radiowóz
Kierowca nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe, a w miejscowości Zdrojewo usiłował zepchnąć radiowóz z drogi. Po doprowadzeniu do kolizji pojazd został zatrzymany, a czterej pasażerowie – obywatele Kolumbii – próbowali jeszcze uciekać pieszo. Zostali jednak zatrzymani. Wszyscy byli nietrzeźwi.
Równolegle inny patrol zatrzymał kolejnego obywatela Kolumbii – 29-latka podejrzewanego o śmiertelne ugodzenie nożem – w jednym z hoteli na terenie Nowego. Mężczyzna w chwili zatrzymania był trzeźwy. W trakcie bójki zginął 41-letni mieszkaniec gminy Nowe, to Polak. Dwie inne osoby z tego samego regionu odniosły niegroźne obrażenia.
W ostatnim czasie Polską wstrząsnęła także inna zbrodnia z udziałem mężczyzny z Ameryki Południowej. W szpitalu zmarła 24-letnia Klaudia K., ofiara brutalnej napaści dokonanej najprawdopodobniej przez 19-letniego Wenezuelczyka Yomeykerta R.-S. Lekarze walczyli o jej życie przez dwa tygodnie. Niestety, kilkanaście ciosów nożem, jakie jej zadał, okazały się śmiertelne. Tutaj jest więcej na ten temat.
