To historia, która chwyta za serce, a jednocześnie wydaje się aż nieprawdopodobna. 44-letnia psychiatra, pani Monika, zginęła na parkingu przed szpitalem w Otwocku, potrącona przez własny samochód, którym przyjechała odwiedzić męża. Osierociła trójkę dzieci. Jej mąż, również lekarz, przebywa w szpitalu z poważnymi obrażeniami. Śledczy ustalają okoliczności tej tragicznej śmierci.