Tragedia na moście La Concordia w Meksyku – przestroga dla wszystkich kierowców ADR

truckeronroad.com 2 dni temu

10 września 2025 roku na moście La Concordia w dzielnicy Iztapalapa w Mexico City doszło do jednej z najtragiczniejszych katastrof związanych z transportem drogowym materiałów niebezpiecznych. Cysterna przewożąca 49 500 litrów gazu płynnego (LPG) przewróciła się, a chwilę później nastąpiła potężna eksplozja, której skutki odczuła cała okolica.

Według oficjalnych doniesień zginęło co najmniej 11 osób, a ponad 90 zostało rannych, wielu z ciężkimi poparzeniami.


Jak doszło do wypadku?

Śledczy podejrzewają, iż główną przyczyną było niedostosowanie prędkości do warunków jazdy. Cysterna miała poruszać się zbyt szybko, co w połączeniu z dużą masą ładunku doprowadziło do utraty panowania nad pojazdem.

Po przewróceniu się naczepy doszło do gwałtownego wycieku i zapłonu gazu. Płomienie sięgały kilkudziesięciu metrów wysokości, a siła wybuchu była tak duża, iż fala uderzeniowa uszkodziła okoliczne budynki i pojazdy.


Skutki tragedii

  • Ofiary śmiertelne – część osób zginęła na miejscu, inne w wyniku obrażeń w szpitalach.

  • Ranni – ponad 90 osób, w tym wielu przechodniów i kierowców, którzy znaleźli się w pobliżu mostu w chwili eksplozji.

  • Zniszczenia – spłonęły samochody, uszkodzone zostały budynki mieszkalne i infrastruktura drogowa.

  • Chaos w ruchu – węzeł komunikacyjny La Concordia został całkowicie sparaliżowany na wiele godzin, a skutki odczuwano w całym Mexico City.


Dlaczego to ważne dla kierowców ADR w Europie?

Choć tragedia wydarzyła się w Meksyku, powinna być sygnałem ostrzegawczym również dla nas – kierowców w Polsce i całej Europie. Transport materiałów niebezpiecznych wiąże się z ogromną odpowiedzialnością, a każdy błąd może skończyć się katastrofą.

Warto przypomnieć kilka kluczowych zasad:

  1. Prędkość pod pełną kontrolą – cysterna z gazem czy paliwem nie wybacza błędów. Zbyt szybki wjazd w zakręt lub na wiadukt może skończyć się wywróceniem zestawu.

  2. Stan techniczny pojazdu – opony, układ hamulcowy, zawieszenie – wszystko musi być w idealnym stanie. W ADR-ach margines bezpieczeństwa jest znacznie mniejszy.

  3. Dokładne planowanie trasy – mosty, wiadukty czy wąskie zjazdy to miejsca szczególnego ryzyka.

  4. Szkolenia i praktyka – regularne przypominanie zasad przewozu ADR i symulacje sytuacji awaryjnych to inwestycja w życie i zdrowie kierowcy oraz innych uczestników ruchu.


Solidarność po tragedii

Po eksplozji lokalne zakłady pogrzebowe, jak RB Funerales, zaoferowały bezpłatne usługi dla rodzin ofiar, a mieszkańcy Mexico City zorganizowali zbiórki pieniędzy i żywności. To pokazuje, iż w obliczu tragedii społeczność potrafi się jednoczyć.


Wnioski dla nas – kierowców zawodowych

Patrząc na zdjęcia i nagrania z Meksyku, trudno nie pomyśleć, iż każdy z nas mógłby znaleźć się w podobnej sytuacji. Wystarczy chwila nieuwagi, zmęczenie albo źle obliczona prędkość i cysterna staje się bombą na kołach.

Ta tragedia to przestroga, aby jeszcze poważniej traktować przepisy ADR i nigdy nie lekceważyć zagrożeń. Dla nas – kierowców zawodowych – bezpieczeństwo musi być zawsze na pierwszym miejscu, niezależnie od presji czasu czy zleceniodawcy.


A jak Wy to widzicie? Czy uważacie, iż w Polsce i w Europie przepisy ADR są wystarczające, czy jednak brakuje nam świadomości i szkoleń, a może presja spedycji i specyfika naszej pracy często podlegająca różnym patologiom przyczynia się również do niebezpiecznych sytuacji?

Źródło: YouTube / elpaís.com / gob.mx / milenio.com

Idź do oryginalnego materiału