Tragedia na A4. 19-latek zginął na miejscu, policja ogłasza „czarny alert”

warszawawpigulce.pl 3 godzin temu

Śmiertelny wypadek na autostradzie A4 w Katowicach. Zginął 19-letni kierowca BMW, którego auto z ogromną siłą uderzyło w barierki. Po tragedii śląska policja ogłosiła „czarny alert drogowy” – dramatyczny apel o ostrożność i koniec „spirali śmierci” na polskich drogach.

Fot. Warszawa w Pigułce

„Czarny alert” na A4 po tragicznym wypadku. Zginął 19-latek

Śląska policja ogłosiła „czarny alert drogowy” po śmiertelnym wypadku na autostradzie A4 w Katowicach. Zginął 19-letni kierowca BMW, który w nocy z czwartku na piątek uderzył w barierki z ogromną siłą. Funkcjonariusze apelują o rozsądek za kierownicą i przypominają, iż każdy błąd na drodze może kosztować życie.

Do wypadku doszło tuż przed północą, 9 października, na odcinku A4 przebiegającym przez Katowice. Ratownicy po dotarciu na miejsce zastali rozbite BMW i porozrzucane części auta. Ze wstępnych ustaleń wynika, iż pojazd z dużą prędkością uderzył w barierki. Siła zderzenia była tak duża, iż 19-letni kierowca zginął na miejscu.

Na miejscu przez kilka godzin pracowały służby ratunkowe, prokurator i technicy policyjni. Teren został zabezpieczony, a ruch w stronę Krakowa odbywał się objazdami. – Przyczyny są ustalane, na tym etapie to jedyne informacje, które możemy przekazać – powiedział aspirant Dominik Michalik z katowickiej policji.

Tuż po tragedii śląska drogówka ogłosiła tzw. „czarny alert” – specjalny komunikat, który ma zwrócić uwagę kierowców na rosnącą liczbę wypadków śmiertelnych. – Czarny alert to nasz sposób na zatrzymanie spirali śmierci na drogach. To nie tylko informacja o tragedii, ale też apel o ostrożność – napisali funkcjonariusze w mediach społecznościowych.

To już kolejny taki komunikat w ostatnich dniach. Policjanci podkreślają, iż zbyt wielu młodych kierowców przecenia swoje umiejętności i ryzykuje życie – swoje i innych. – Każda decyzja na drodze ma znaczenie – przypomina katowicka komenda.

Na Śląsku od początku października doszło do kilku poważnych wypadków, w tym dwóch śmiertelnych na autostradzie A4. Policja zapowiada wzmożone kontrole prędkości i trzeźwości w nadchodzących dniach. – Nie chcemy informować o kolejnych ofiarach. Czarny alert ma być sygnałem ostrzegawczym, zanim będzie za późno – podkreślają funkcjonariusze.

Autostrada A4 to jedna z najruchliwszych tras w kraju. Policja apeluje do kierowców, by dostosowywali prędkość do warunków i nie lekceważyli przepisów – szczególnie nocą, gdy widoczność i koncentracja są ograniczone.

Idź do oryginalnego materiału