"Toniemy". Dramatyczne wezwanie w Szczecinie. Jacht zaczął nabierać wody

"Toniemy!" - taką wiadomość kilka dni temu odebrała Portowa Straż Pożarna. Co wydarzyło się w Szczecinie?"Toniemy". Dramatyczne wezwanie Do zdarzenia doszło w czwartek (6 listopada). Poinformowała o tym Portowa Straż Pożarna, która otrzymała "dramatyczny komunikat" o treści: "toniemy!". "Dwa nasze zastępy natychmiast wyruszyły do lokalnego przedsiębiorstwa, gdzie na miejscu okazało się, iż podczas wodowania budowany jacht nabiera wody. Przez otwór w kadłubie woda gwałtownie wdzierała się do wnętrza jednostki" - czytamy we wpisie.
REKLAMA


Szczecin. Luksusowy jacht zaczął nabierać wody"Strażacy, działając w trudnych warunkach, przy użyciu pomp usuwali wodę z ciasnych pomieszczeń maszynowni na dnie jachtu. Działania były koordynowane z pracownikami zakładu, którzy podejmowali działania, aby stopniowo unieść jednostkę powyżej lustra wody dzięki suwnicy" - przekazała Portowa Straż Pożarna. "Dzięki szybkiej reakcji i doskonałej współpracy strażaków i pracowników zakładu sytuację udało się w pełni opanować, nie było osób poszkodowanych" - dodała. Działania ratownicze zakończono po trzech godzinach.Czytaj także: Auto zjechał z drogi i uderzyło w drzewo. Za kierownicą 17-latek. Nie żyją dwie nastolatki.Źródło: Portowa Straż Pożarna na Facebooku