Jak przekazał w rozmowie z Polsat News, mł. asp. Tomasz Tomaszewski z Komendy Miejskiej Policji we Włocławku, "ze wstępnych ustaleń wynika, iż po wyjściu z kabiny kierujący ciężarówką został potrącony prawdopodobnie przez kierującego busem marki ducato".
Policjant dodał, iż bus chwilę wcześniej uderzył w tył opla, który próbował wyminąć stojącą ciężarówkę. "Kierujący oplem zaczął hamować i wtedy doszło do zderzenia" – wyjaśnił Tomaszewski.
Wypadek na A1. Chciał wymienić koło, został śmiertelnie potrącony
W akcji uczestniczyły cztery zastępy straży pożarnej, policja pod nadzorem prokuratora oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Mimo podjętej resuscytacji mężczyzna zginął na miejscu. Trwa przesłuchiwanie świadków i uczestników wypadku.
– Autostrada w kierunku Gdańska jest całkowicie zablokowana. Utrudnienia potrwają dłuższy czas – poinformował w rozmowie z polsatnews.pl oficer prasowy KM PSP we Włocławku mł. bryg. Mariusz Bladoszewski.
Przypomnijmy, iż w sobotę doszło do równie tragicznego wypadku w Warszawie. Samochód osobowy zderzył się z motocyklem. Po zderzeniu motocykl przebił bariery znajdujące się przy drodze i uderzył w trzy samochody na pobliskim parkingu. Zatrzymał się dopiero na czwartym pojeździe, gdzie zapalił się i całkowicie spłonął.
Kierowca jednośladu zginął na miejscu. Z ustaleń policjantów wynika, iż kierująca samochodem marki Toyota 66-letnia kobieta, skręcając, nie ustąpiła pierwszeństwa motocykliście.