Ten wypadek przeżyła tylko Martyna, która siedziała za kierownicą BMW. Zginęło dwoje młodych osób

Jest wyrok w sprawie wypadku, do którego doszło 7 stycznia 2023 roku w miejscowości Nowostawy Dolne, w gmienie Dmosin w powiecie brzezińskim.

Jechali do Warszawy do Torunia. Do wypadku doszło pod Łodzią

Młodzi ludzie wracali do domu z Warszawy. Jak informowała wówczas policja, 19-letnia mieszkanka Torunia, kierując bmw, podczas manewru wyprzedzania utraciła panowanie nad pojazdem i doprowadziła do zderzenia z samochodem mercedes, kierowanym przez 43-letniego mężczyznę. Na skutek wypadku śmierć na miejscu poniósł 20-letni pasażer bmw, który wypadł z pojazdu. 18-letnia pasażerka, która była zakleszczona w pojeździe, została przewieziona do szpitala, niestety nie udało jej się uratować.

Do placówki medycznej trafiła również kierująca. Ona jako jedyna z tego samochodu przeżyła wypadek, nie odniosła poważnych obrażeń. Teraz, jak poinformowały toruńskie "Nowości" młoda kobieta usłyszała wyrok. Dziś 21-letnia Martyna N. z Torunia, która nieumyślnie spowodowała śmiertelny wypadek na autostradzie pod Łodzią, została skazała na rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata próby, trzyletni zakaz kierowania pojazdami i po 10 tys. zł częściowego zadośćuczynienia dla rodzin ofiar.

(arch. OSP Dmosin)

"Przedstawiciele rodzin ofiar wypadku natomiast wnosili o najsurowszy możliwy wymiar kary: 8 lat bezwzględnego więzienia i 10-letni zakaz kierowania.