Tajemnicze dachowanie mercedesa

Na ul. Turyńskiej doszło do tajemniczego dachowania mercedesa. Samochód został zniszczony, ale w jego wnętrzu ani w pobliżu wraku nikogo nie było.

Jak informuje portal 112Tychy.pl, 26 lipca ok. godz. 22.55 na ul. Turyńskiej (kierunek Tychy), w rejonie wyjazdu z ul. Lędzińskiej, doszło do zdarzenia o groźnie wyglądających skutkach. Na łuku drogi dachował mercedes. Wezwano strażaków, policję i karetkę pogotowia.
– Po przybyciu na miejsce zdarzenia okazało się, iż we wraku pojazdu oraz w jego pobliżu nikogo nie ma – dodaje portal.
Poszukiwania kierowcy (i ewentualnie innych osób podróżujących mercedesem) zakończyły się niepowodzeniem – nikogo nie znaleziono.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, iż kierowca mercedesa, jadąc ze znaczną prędkością, na łuku drogi utracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi, koziołkując uderzył w drzewa i krzewy, a następnie wylądował na dachu, na drodze.

Policyjny technik kryminalistki wykonał dokumentację zdjęciową i zabezpieczył ślady biologiczne. Po wykonaniu tych czynności wrak mercedesa został odholowany na policyjny parking. Policja prowadzi poszukiwania kierowcy.

(pp)