W czwartek (2 października) przed południem oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Piszu otrzymał wstrząsające zgłoszenie. Na numer alarmowy zadzwonił mężczyzna, który twierdził, iż znalazł na drodze martwego chłopca w wieku około miesiąca. Według jego relacji miał go zabrać na bagażniku do domu.
Natychmiastowa reakcja służb
Informacja była na tyle poważna, iż na miejsce natychmiast skierowano patrol policji i karetkę pogotowia. Zdarzenie rozgrywało się na terenie gminy Biała Piska.
Pod wskazanym adresem funkcjonariusze zastali 70-letniego mężczyznę. Był on kompletnie pijany – badanie wykazało blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Zgłaszający miał trudności z logiczną rozmową.
„Martwe dziecko” okazało się zabawką
Mężczyzna pokazał policjantom, co faktycznie znalazł na drodze. Nie był to niemowlak, ale pluszowa maskotka przedstawiająca Spider-Mana.
Za bezzasadne wezwanie służb policja skieruje wobec 70-latka wniosek o ukaranie.
źródło: KWP Olsztyn