Szokujące zdarzenie w Mielniku. Pijany żołnierz otworzy ogień w miejscu publicznym

natemat.pl 2 dni temu
W miejscowości Mielnik w powiecie siemiatyckim doszło do incydentu. Pijany mężczyzn strzelał w kierunku samochodu. Media podają, iż strzelcem ma być żołnierza WOT. Informację o tym, iż jest on związany z armią potwierdziła już policja.


– Służby otrzymały zgłoszenie o żołnierzu, który oddał strzały w miejscu publicznym w Mielniku – powiedział w środę polsatnews.pl mł. insp. Tomasz Krupa z podlaskiej policji.

Żołnierz WOT otworzył ogień w Mielniku


– Ta informacja do nas dotarła z numeru ratunkowego około 15:30. Z tego zgłoszenia wynikało, iż mężczyzna strzela z broni w miejscu publicznym – dodał policjant. Został on zatrzymany przez Żandarmerię Wojskową.

Polskie Radio Białystok napisało z kolei, iż chodzi o żołnierza Wojsk Obrony Terytorialnej. Mężczyzna po tym, jak oddał strzały, miał próbować uciekać. Miał być pijany. Nie ma informacji, żeby ktoś został ranny w tym zdarzeniu.

– Mogę tylko potwierdzić, iż dostaliśmy informację o zdarzeniu z żołnierzem i karabinem, podjęliśmy czynności, wydział Żandarmerii Wojskowej w Białymstoku pojechał je realizować i na ten moment nic więcej nie mogę powiedzieć – dodał do tego w rozmowie z Onetem kpt. Iwo Sawa, rzecznik prasowy Oddziału ŻW w Lublinie.

Wypadek żołnierzy WOT przy granicy z Białorusią


To nie pierwsze kontrowersyjne zdarzenie z udziałem WOT na wschodzie Polski. W marcu 2023 roku pisaliśmy z kolei, iż iż wsi Dobratycze (woj. lubelskie) samochód Wojsk Obrony Terytorialnej dachował przy granicy z Białorusią. Jak przekazał wówczas Polsat News, jeden z wojskowych był pod wpływem alkoholu.

Dalszy ciąg artykułu pod naszą zbiórką – pomóżcie seniorom razem z nami!


– Przyczyną wypadku były najprawdopodobniej trudne warunki pogodowe, padał tam śnieg – powiedział wtedy w rozmowie dla Polsat News rzecznik prasowy kpt. Iwo Sawa.

Na miejsce zdarzenia przyjechała policja. Żandarmeria przekazała, iż żołnierz jadący jako pasażer był pod wpływem alkoholu. Rzecznik Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej mjr Witold Sura przekazał w rozmowie z Polsatem, iż miał 0,34 promila.

Kierowca samochodu był trzeźwy. Został ukarany mandatem w wysokości ponad 1000 złotych. Drugi wojskowy również został ukarany grzywną. Wszczęto wobec niego także postępowanie dyscyplinarne.

Idź do oryginalnego materiału