Noc z 23 na 24 grudnia w centrum Trzemeszna przerodziła się w serię groźnych zdarzeń drogowych. Około północy kierowca samochodu osobowego marki Audi urządził niebezpieczny rajd ulicami śródmieścia, doprowadzając do licznych zniszczeń infrastruktury miejskiej.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, za kierownicą pojazdu siedział mieszkaniec Trzemeszna. Jego jazda daleka była od ostrożności – samochód wjechał m.in. w barierki ochronne na placu św. Wojciecha, uszkodził kilka znaków drogowych oraz krawężniki. Rajd zakończył się na placu Kosmowskiego, gdzie pojazd uderzył w latarnię uliczną, uniemożliwiając dalszą jazdę.
W trakcie jednej z kolizji Audi zostało poważnie uszkodzone. Z pojazdu zaczęły wyciekać płyny eksploatacyjne, stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Na miejsce wezwano strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej w Trzemesznie, którzy zajęli się neutralizacją niebezpiecznej substancji na jezdni.
Kierowca został zatrzymany przez policjantów z Trzemeszna. Dalsze czynności prowadzone są wspólnie z funkcjonariuszami Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie. Na obecnym etapie nie podano oficjalnej informacji dotyczącej stanu trzeźwości mężczyzny ani ewentualnych zarzutów.
Sprawa jest rozwojowa. Policja analizuje przebieg zdarzeń oraz skalę wyrządzonych szkód. Do tematu będziemy wracać.
