Świadek tragicznego wypadku w Wilanowie opisał jego przebieg. "On nie wyjechał, a wyleciał z łuku"

metrowarszawa.gazeta.pl 1 tydzień temu
Świadek wypadku w Wilanowie, w którym zginęły trzy osoby, opisał przebieg zdarzenia. - To były dwa suche uderzenia. Pierwsze o krawężnik, drugie o separator. Stracił przyczepność i uderzył w drzewo - relacjonował mężczyzna, który znalazł się 15 metrów od płonącego samochodu.
W piątek 3 maja na ulicy Vogla w Wilanowie doszło do śmiertelnego wypadku. BMW uderzyło w drzewo i stanęło w płomieniach. Zginęły trzy osoby znajdujące się w samochodzie. Mężczyzna, który był świadkiem wypadku, opisał jego przebieg w rozmowie z "Faktem".
REKLAMA






Zobacz wideo Rozbił auto. Dostał 4000 zł mandatu i 10 punktów karnych



Wypadek w Wilanowie. Świadek przekazał, iż kierowca auta "wyleciał zza mostku"
Świadek widział wypadek z bliskiej odległości. "Fakt" przekazał, iż gdyby mężczyzna, który znalazł się 15 metrów od płonącego BMW, "jechał trochę szybciej, prawdopodobnie auto zmiotłoby go ze ścieżki". - Odgłos silnika usłyszałem wcześniej. On wyleciał, nie wyjechał, a wyleciał z łuku, zza mostku, w stronę ulicy Ruczaj. To były dwa suche uderzenia. Pierwsze o krawężnik, drugie o separator. Stracił przyczepność i uderzył w drzewo - relacjonował mężczyzna.
Rozmówca "Faktu" dodał, iż przed pojazdem, w niewielkiej odległości, znajdowali się dwaj rowerzyści, a z naprzeciwka jechały dwa samochody. Mężczyzna poinformował, iż auto wpadło w lukę między innymi pojazdami i rowerzystami. "Fakt" ustalił również, iż kierowca BMW przez mniej więcej godzinę jeździł po okolicy "z dużą prędkością i driftował przed tamtejszymi sklepami".


Warszawa. Prokuratura ustaliła, iż ofiarami wypadku w Wilanowie nie byli Polacy
Jak poinformował Szymon Banna z Prokuratury Okręgowej w Warszawie, ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, iż przyczyną wypadku była nadmierna prędkość, która doprowadziła do utraty panowania nad BMW. - Śledztwo w tej sprawie będzie prowadzone w kierunku nieumyślnego spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym - przekazał prokurator.
Pisaliśmy na Gazeta.pl, iż według prokuratury ofiary wypadku nie były Polakami. - W wyniku zdarzenia śmierć poniosło trzech mężczyzn, najprawdopodobniej dwóch obywateli Ukrainy i jeden obywatel Białorusi. W sprawie zlecono już przeprowadzenie ich sekcji zwłok - powiedział Szymon Banna.
Idź do oryginalnego materiału