Strzelanina w liceum w Georgii, są ofiary śmiertelne i ranni

Cztery osoby zginęły, a około 30 zostało rannych – taki jest wstępny bilans strzelaniny, do której doszło w środę rano w liceum w stanie Georgia. Jedna osoba została aresztowana.

Co najmniej cztery osoby zginęły, a 30 zostało rannych w strzelaninie, która miała miejsce w Apalachee High School w Winder, na przedmieściach Atlanty. Po zgłoszeniu strzałów w tym liceum, służby interweniowały ok. godz. 10.30 am czasu lokalnego w środę, 4 września. Uczniów ewakuowano z budynków szkolnych na boiska.

Niektóre osoby w stanie krytycznym zostały przetransportowane helikopterem medycznym do szpitala.

Biuro szeryfa w powiecie Barrow oświadczyło, iż jedna osoba została zatrzymana i przebywa w areszcie. Nie było wiadomo, czy był to uczeń tego liceum.

„Skierowałem wszystkie dostępne zasoby stanowe, aby odpowiedzieć na incydent w liceum Apalachee i apeluję do wszystkich mieszkańców Georgii, żeby połączyli się ze mną w modlitwie o bezpieczeństwo w klasach szkolnych, w powiecie Barrow, jak i w całym stanie” – przekazał w oświadczeniu gubernator Georgii Brian Kemp.

Biały Dom przekazał, iż prezydent Joe Biden został poinformowany o strzelaninie i pilnie śledzi rozwój sytuacji.

Apalachee High School znajduje się w mieście Winder w stanie Georgia, oddalonym około 45 mil (72 km) od Atlanty. Do liceum uczęszcza ok. 1930 uczniów – podała stacja CNN.

W ostatnich dwóch dekadach Stany Zjednoczone doświadczyły setek strzelanin w szkołach. Do największej tragedii doszło na Virginia Tech w 2007 roku, gdzie zginęło ponad 30 osób. Te tragiczne zdarzenia zintensyfikowały debatę o dostępie do broni w USA i słuszności drugiej poprawki konstytucji, która zapewnia Amerykanom dostęp do broni.

(tos/PAP)