Badania krwi wykazały, iż strażak, który w Mielcu potrącił kobietę i uciekł był kompletnie pijany. Decyzją sądu najbliższe miesiące spędzi w więzieniu.
Do zdarzenia doszło we wtorek po godzinie dziewiętnastej kierujący audi jadąc aleją Niepodległości potrącił kobietę, która przechodziła przez przejście dla pieszych. Mężczyzna nie udzielił pomocy poszkodowanej i uciekł z miejsca zdarzenia, później został zatrzymany przez policję.
Mundurowi ustalili, iż 47-latek na co dzień jest strażakiem w Komendzie Powiatowej PSP w Kolbuszowej.
Mężczyzna odmówił badania alkomatem, dlatego została mu pobrana krew. Jak informuje Hej Mielec badania krwi wykazały, iż strażak miał blisko 3 promile alkoholu. Sąd zdecydował, iż najbliższe 3 miesiące spędzi w więzieniu. Odpowie za prowadzenie pojazdu pod wpływem, potrącenie kobiety i ucieczkę z miejsca zdarzenia. Dodatkowo może zostać wyrzucony z Państwowej Straży Pożarnej.
Potrącona kobieta ma 50 lat i znajduje się w szpitalu, jej stan określono jako ciężki, ma wiele obrażeń wewnętrznych i złamań.