Zgodnie z obowiązującymi przepisami ruchu drogowego, kierowcy mogą pożegnać się ze swoim prawem jazdy z powodu zbyt dużej liczby punktów karnych, jazdy pod wpływem środków odurzających czy przekroczenia prędkości o ponad 50 kilometrów na godzinę w terenie zabudowanym. Dla wielu taki scenariusz nie byłby żadnym zaskoczeniem, jednak to nie wszystko. Polskie prawo umożliwia odebranie uprawnień również osobom, które wcale nie dopuściły się tego typu wykroczeń.
REKLAMA
Zobacz wideo 10 sekund do utraty prawa jazdy. Kierowcę czeka ponowny egzamin
Ustawa o pomocy osobom uprawnionym do alimentów. Dłużnicy nie mają z nią szans
Zatrzymanie prawa jazdy wskutek niepłacenia alimentów reguluje ustawa o pomocy osobom uprawnionym do alimentów z dnia 7 września 2007 roku. Z kolei w 2014 roku Trybunał Konstytucyjny potwierdził zasadność tej procedury, podkreślając, iż takie działanie powinno dotyczyć najbardziej opornych dłużników. Decyzja o wprowadzeniu takiego przepisu miała bezpośredni związek, z tym iż niewywiązywanie się z obowiązku alimentacyjnego stanowi w Polsce ogromny problem. Jak informowała jakiś czas temu Rzeczpospolita, kwota nieuregulowanych świadczeń na koniec listopada 2023 roku wynosiła prawie 15 miliardów złotych. Ryzyko utraty prawa jazdy ma zaś dawać większe możliwości interwencyjne. W związku z tym po złożeniu wniosku do prokuratury o wszczęcie postępowania wobec dłużnika uchylającego się od obowiązku płacenia alimentów jedną z metod wyegzekwowania zaległych płatności jest właśnie czasowe zatrzymanie prawa jazdy. Należy jednak pamiętać, iż w takiej sytuacji alimenty muszą być prawnie zasądzone.
Wniosek o alimenty. W ten sposób można stracić swoje prawo jazdy
Ustawa z dnia 7 września 2007 roku przewiduje, iż czasowe zatrzymanie prawa jazdy może nastąpić, gdy:
w przeciągu ostatnich 6 miesięcy dłużnik alimentacyjny nie płacił co miesiąc przynajmniej 50 proc. należnej kwoty;
dłużnik odmawia zarejestrowania się w Powiatowym Urzędzie Pracy jako osoba bezrobotna lub poszukująca pracy;
dłużnik odmawia złożenia oświadczenia majątkowego;
dłużnik odmawia przyjęcia proponowanego zatrudnienia, wykonywania prac społecznych, robót publicznych, udziału w stażu, w szkoleniach bądź w przygotowaniu zawodowym dorosłych bez uzasadnionej przyczyny;
dłużnik odmawia przeprowadzenia wywiadu alimentacyjnego.
O zatrzymanie prawa jazdy dłużnika musi natomiast zawnioskować osoba uprawniona. Najczęściej jest to rodzic lub opiekun reprezentujący dziecko. Taki dokument należy złożyć do wójta, burmistrza lub prezydenta adekwatnego dla miejsca zamieszkania wierzyciela alimentacyjnego. Do wniosku trzeba również dołączyć zaświadczenie organu prowadzącego postępowanie egzekucyjne, bądź syndyka wyznaczonego w postępowaniu upadłościowym dłużnika, o bezskuteczności egzekucji. Na tej podstawie zostanie zlecony wywiad, którego celem jest ustalenie sytuacji zawodowej, rodzinnej i dochodowej dłużnika.
Zobacz też: 34 wykroczenia i 265 punktów karnych za jednym razem. Jest rekordzistą
Warto zaznaczyć, iż jest to jedynie czasowe odebranie prawa do prowadzenia pojazdów. Aby dłużnik mógł odzyskać swój dokument, musi natomiast:
zarejestrować się w PUP;
złożyć oświadczenie majątkowe;
udzielić wywiadu alimentacyjnego;
przez kolejne sześć miesięcy regularnie płacić alimenty w kwocie nie niższej niż 50 proc. kwoty ustanowionej przez sąd.
Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.