Po tym, jak kierujący samochodem osobowym stracił panowanie na pojazdem, auto wypadło z drogi i dachowało. Na miejscu straż pożarna, policja i pogotowie.
Niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze, to najczęstsza przyczyna wypadków i kolizji na drodze. Nie zawsze dopuszczalna prędkość jest tą bezpieczną. Na przykład przy opadach deszczu jezdnia robi się śliska i znacznie bardziej niebezpieczna, niż w pogodne dni.
Do kolejnego groźnego zdarzenia doszło w środowy wieczór 9 lipca 2025 roku w okolicach Zagrodna. Zgłoszenie o wypadku drogowym z udziałem samochodu osobowego służby ratunkowe odebrały około godziny 21.
Na miejsce natychmiast skierowano zastępy strażaków z JRG w Złotoryi, OSP w Zagrodnie, a także patrol złotoryjskiej policji i zespół ratownictwa medycznego.
– Po przybyciu na miejsce zdarzenia ustalono, iż auto osobowe na łuku drogi wypadło z jezdni i dachowało w rowie. Pojazdem podróżowała jedna osoba, która opuściła pojazd przed przybyciem służb. – relacjonują strażacy, których działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz odłączeniu zasilania w rozbitym pojeździe.
Przyczyny zdarzenia ustala Policja.
W najbliższych dniach nad Polską mają przetaczać się ulewy, którym może towarzyszyć silny wiatr. Warto wziąć to pod uwagę wybierając się w podróż.