W Bulowicach 43-latek spadł z hulajnogi elektrycznej i trafił do szpitala. gwałtownie zareagowali świadkowie, którzy wezwali pomoc.
43-letni mieszkaniec gminy Kęty jechał hulajnogą elektryczną, stracił równowagę i upadł na asfaltową nawierzchnię.
„Policjanci ustalili, iż mężczyzna nie zderzył się z innym pojazdem ani przeszkodą. Stracił panowanie nad hulajnogą najprawdopodobniej w wyniku nagłego manewru. Uderzył w nawierzchnię i doznał obrażeń ciała” – tłumaczy aspirant sztabowa Małgorzata Jurecka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Oświęcimiu.
Mężczyzna trafił do szpitala
Na miejsce zdarzenia przyjechali ratownicy medyczni, którzy udzielili poszkodowanemu pierwszej pomocy. Mężczyzna był przytomny, ale skarżył się na ból. Karetka przewiozła go do szpitala, gdzie lekarze zajęli się diagnostyką i leczeniem urazów.
Policjanci prowadzą dalsze czynności w sprawie, by dokładnie wyjaśnić okoliczności zdarzenia.
Świadkowie zareagowali błyskawicznie
Na miejscu jako pierwsi pojawili się świadkowie wypadku, którzy nie pozostali obojętni. gwałtownie ocenili sytuację, udzielili poszkodowanemu pomocy i wezwali odpowiednie służby. Ich postawa zasługuje na uznanie.
„Dzięki ich reakcji ratownicy mogli gwałtownie rozpocząć działania. Każda minuta jest ważna, szczególnie w przypadku urazów głowy lub wewnętrznych” – przypomina rzeczniczka.