POWIAT OSTRÓDZKI. Niebezpiecznie było na drogach w gminach Ostróda i Łuta w sobotnie popołudnie i wieczór. W Szelągu na zakręcie „beemka” wypadła z drogi, a wieczorem w Ornowie ranni zostali kierowcy dwóch aut.

Przed weekendem służby prasowe ostródzkiej Komendy Powiatowej Policji zapowiadały wzmożone kontrole na drogach powiatu ostródzkiego przy okazji działań pod nazwą „Prędkość”. Prewencja drogowa nie do końca spełniła swoje zadanie. Byli kierowcy, którzy na drogach powiatowych, gdzie akurat zabrakło patroli policyjnych mocniej przycisnęli pedał gazu.
Wiele wskazuje na to, iż nadmierna prędkość była przyczyną popołudniowej kolizji w Szelągu. Tam młody kierujący BMW nie zapanował nad prowadzonym autem, wpadł w poślizg i wyleciał z drogi. Pojazd przekoziołkował wokół własnej osi i zatrzymał się między drzewami opodal kamiennego pomnika. Kierujący „beemką” miał wiele szczęścia. 23-letni sprawca kolizji o własnych siłach opuścił rozbite auto. Kierowca BMW nie wymagał hospitalizacji. Za popełniony czyn zostanie ukarany mandatem i punktami karnymi.

Mniej szczęścia mieli kierujący pojazdami, które wieczorem zderzyły się w Ornowie (gm. Ostróda). Impet zderzenia był na tyle duży, iż obaj kierowcy zostali przetransportowani do szpitala. Uczestnicy zdarzenia w Ornowie byli trzeźwi. Policja wyjaśni okoliczności wypadku.
!