Staruszka straciła kasę. Ratowała wnuka

wschodni24.pl 2 tygodni temu

92-letnia mieszkanka Krasnegostawu, padła ofiarą oszusta. Kobieta, chcąc pomóc wnuczkowi, który rzekomo spowodował wypadek i potrzebował pilnie pieniędzy, przekazała 35 tysięcy złotych. Na tym nie koniec!

Do 92-letniej krasnostawianki na telefon stacjonarny zadzwoniła kobieta podająca się za jej córkę. Miała ona powiedzieć płaczliwym głosem, iż jej wnuk spowodował wypadek i przebywa na komendzie policji. W dalszej części rozmowy przekazała, iż wnuczek 92-latki miał potrącić ciężarną kobietę i potrzebne są pieniądze, aby „zawrzeć ugodę” i aby wnuczek mógł opuścić komendę.

Oszustka spytała seniorki ile pieniędzy posiada w domu, a ta przyznała, iż ma na miejscu 35 tys. zł. Oszustka przekazała, iż w takim razie będzie do niej dzwonił „policjant”, z którym dogada się co do przekazania gotówki.

Nieświadoma podstępu kobieta przekazała pieniądze oszustowi, który pojawił się w jej domu. 92-latka została uprzednio poinstruowana przez oszusta telefonicznie, aby nie rozmawiała z mężczyzną, który przyjdzie po pieniądze i zastosowała się do instrukcji.

Po tym jak kobieta przekazała pieniądze zadzwoniła do córki. Przekonała się wówczas, iż padła ofiarą oszustów…

Wczoraj doszło ponadto do jeszcze dwóch prób podobnych oszustw. Schemat działania oszustów był taki sam. W tych przypadkach 86-latka nie miała w domu pieniędzy a 90-latka oświadczyła, iż ma około 3 tys. zł. Po usłyszeniu takich odpowiedzi oszuści przerwali połączenie.

Idź do oryginalnego materiału