Poprawia się stan 3,5-letniej dziewczynki, która kilkanaście dni temu skrajnie wygłodzona trafiła do szpitala. Jest coraz silniejsza i waży już 10 kilogramów – poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze. Dziecko miało być karmione wyłącznie winogronami i mlekiem matki. Kiedy dziewczynka trafiła do szpitala w połowie grudnia, ważyła 8 kilogramów. Prokuratura prowadzi śledztwo, a rodzice są w areszcie.