Do wypadku doszło 30 maja w godzinach wieczornych na poznańskiej Starołęce.
Do stłuczki dwóch aut doszło około godz. 19.00 na ulicy Starołęckiej. Jak wynikało z relacji świadków jeden z kierowców, jeszcze przed przyjazdem policji odjechał z miejsca zdarzenia. Podejrzewali oni, iż w momencie zdarzenia mógł on być pod wpływem alkoholu. Okazało się, iż mężczyzna próbował się ukryć na terenie pobliskiej z posesji. Tam został jednak zatrzymamy przez okolicznych mieszkańców.
– Policjanci, którzy przyjechali na miejsce przeprowadzili badanie stanu trzeźwości 35 – latka. Urządzenie pomiarowe wykazało, iż miał on w swoim organizmie prawie 2 promile alkoholu. Została mu także pobrana krew do dalszych badań, które również potwierdziły, iż 35 – latek był w momencie zdarzenia pod wpływem alkoholu – informuje mł. asp. Anna Klój z poznańskiej policji.
Podczas sprawdzania w systemie informatycznym policjanci zauważyli, iż kierowca osobowego Volkswagena ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Jego pojazd został zabezpieczony na policyjnym parkingu.
35 – latkowi postawiono zarzut spowodowania kolizji i prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości w okresie obowiązywania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Grozi mu do 5 lat więzienia, wysoka grzywna, a także przepadek pojazdu lub jego równowartości. O jego losie zadecyduje sąd.