Ze szpitala przy ulicy Szaserów w Warszawie napłynęły tragiczne informacje. 41-letni mężczyzna, który ucierpiał w poniedziałkowym zderzeniu samochodu osobowego z busem w Zakroczymiu, zmarł mimo wysiłków lekarzy.

Fot. Wirtualny Nowy Dwór
Do wypadku doszło w poniedziałek 22 września, około godziny 17:30, na wiadukcie nad trasą S7 w ciągu ulicy Doranta. Ford Transit, którym kierował 22-letni obywatel Turkmenistanu, przewoził pięciu pasażerów. Na wiadukcie zderzył się z Fiatem Seicento.
Na miejsce natychmiast skierowano służby ratunkowe, w tym śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Jeden z pasażerów busa doznał poważnych obrażeń głowy i został przewieziony do szpitala. Kierowca Fiata Seicento w stanie krytycznym został przetransportowany śmigłowcem do Warszawy. Niestety, dwa dni później lekarze poinformowali o jego śmierci.
Sprawą zajmuje się prokuratura. Kierowca busa został zatrzymany, a sąd rozpatrzy wniosek o jego tymczasowe aresztowanie.