Śmiertelne potrącenie na pasach. Czeszka miała banalne wytłumaczenie

upday.com 1 tydzień temu

Oślepiona przez zachodzące słońce 47-letnia obywatelka Czech śmiertelnie potrąciła w czerwcu ub.r. mężczyznę przechodzącego przez przejście dla pieszych bez sygnalizacji świetlnej. Prokurator złożył teraz wniosek o wydanie wyroku skazującego bez przeprowadzania rozprawy.


19 czerwca ub.r. Andrea K. jechała ulicą Wąwozową na Ursynowie na bazarek, po zakupy. Tego dnia ostro świeciło zachodzące słońce. W tym samym czasie przez przejście dla pieszych bez sygnalizacji świetlnej, przechodził mężczyzna. Jadąc skodą 67 km/h uderzyła w niego lewym przednim zderzakiem.

Świadkowie zeznali, iż kierująca nie zwolniła, ani nie hamowała przed przejściem. Oślepiło ją słońce.

Zatrzymała się kilkadziesiąt metrów dalej i podbiegła do potrąconego mężczyzny. Obrażenia były tak poważne, iż zmarł na miejscu. Na miejsce przyjechali policjanci, którzy zawieźli kobietę do szpitala, by pobrać krew do badań na zawartość alkoholu i środków odurzających. Wyniki były negatywne.

Kobieta usłyszała zarzut spowodowania wypadku. "Podejrzana przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu" - podał rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej Szymon Banna.

Prokurator prowadzący sprawę złożył do sądu wniosek o wydanie wyroku skazującego bez przeprowadzania rozprawy i wymierzenie kary więzienia 1 roku, z zawieszeniem na 3 lata oraz kary grzywny 20 tys. zł i zadośćuczynienia 100 tys. zł. "A także orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 2 lat" - zaznaczył rzecznik Prokuratury Okręgowej.

PAP

Idź do oryginalnego materiału