Śmierć na ściance wspinaczkowej. 72-latka popełniła błąd

polsatnews.pl 9 godzin temu

Tragedia na warszawskich Bielanach. Ze ścianki wspinaczkowej, z wysokości 10 metrów, spadła 72-latka. Przed rozpoczęciem ćwiczenia nie wpięła się do taśmy autoasekuracyjnej. Mimo reanimacji seniorka zmarła. "Jej ciepła, optymizmu i serdeczności będzie w całym środowisku ogromnie brakować" - przekazali pracownicy areny wspinaczkowej.

O wypadku na Arenie Wspinaczkowej Makak poinformowało stołeczne pogotowie ratunkowe. Jak czytamy, do wypadku doszło o godz. 12:44 na warszawskich Bielanach.

"72-letnia kobieta spadła ze ścianki wspinaczkowej z wysokości około 10 metrów. Doszło do zatrzymania krążenia" - wyjaśnili medycy. Podinsp. Elwira Kozłowska z dzielnicowej komendy policji dodała, iż życia kobiety nie udało się uratować.

Warszawa. Tragedia na ścianie wspinaczkowej. Nie żyje 72-latka

Arena, gdzie doszło do tragedii, poinformowała w mediach społecznościowych, iż kobieta przed rozpoczęciem wspinaczki nie wpięła się do taśmy.

"Wstrząśnięci i zdruzgotani zawiadamiamy, iż dziś na Makaku, na skutek nieszczęśliwego wypadku, zginęła nasza koleżanka Bogusia. Przed rozpoczęciem swojej wspinaczki nie wpięła się do taśmy autoasekuracyjnej i spadła z dużej wysokości" - czytamy w oświadczeniu.

ZOBACZ: Skandal na dworcu Warszawa Wschodnia. W roli głównej ochroniarze

"Słowa, które teraz czytacie nie są w stanie oddać tego, (co - red.) w tej chwili wszyscy przeżywamy. Kierujemy najszczersze kondolencje w stronę najbliższych Bogusi. Jej ciepła, optymizmu i serdeczności będzie nam w całym środowisku wspinaczkowym ogromnie brakować" - dodano.

Centrum wspinaczkowe, gdzie doszło do dramatycznego zdarzenia, przez pewien czas pozostanie zamknięte.

WIDEO: List kardynała Rysia w sprawie migrantów. Bosak: Część hierarchów oderwana od rzeczywistości
Idź do oryginalnego materiału