Śmierć na ściance wspinaczkowej

Zdjęcie ilustracyjne

W czwartek na warszawskich Bielanach doszło do tragicznego wypadku w centrum wspinaczkowym. 72-letnia kobieta spadła z wysokości około 10 metrów podczas ćwiczeń na ściance wspinaczkowej. Mimo natychmiastowej reanimacji nie udało się jej uratować.

Do zdarzenia doszło o godzinie 12:44 w Arenie Wspinaczkowej Makak. Jak poinformowało stołeczne pogotowie ratunkowe, seniorka doznała zatrzymania krążenia w wyniku upadku z dużej wysokości. Podinspektor Elwira Kozłowska z komendy policji na Bielanach potwierdziła, iż kobieta zmarła na miejscu.

Zespół centrum wspinaczkowego opublikował poruszające oświadczenie w mediach społecznościowych. Jak podano, kobieta – znana i lubiana w środowisku jako Bogusia – przed rozpoczęciem wspinaczki nie wpięła się do taśmy autoasekuracyjnej.

„Wstrząśnięci i zdruzgotani zawiadamiamy, iż dziś na Makaku, na skutek nieszczęśliwego wypadku, zginęła nasza koleżanka Bogusia. (…) Jej ciepła, optymizmu i serdeczności będzie nam w całym środowisku wspinaczkowym ogromnie brakować” – czytamy w komunikacie.

Władze Areny Wspinaczkowej Makak poinformowały, iż obiekt zostanie tymczasowo zamknięty. Policja prowadzi czynności wyjaśniające w sprawie tragicznego zdarzenia.

Na podst. Polsat News