W czwartek, około godziny 22.00, policja otrzymała informację o kierującym samochodem marki Bentley, który jechał trasą S5 i wykonywał niebezpieczne manewry na drodze. Auto było uszkodzone. Wszystko wskazywało na to, iż kierowca spowodował kolizję i był pod wpływem alkoholu.
Jak udało nam się ustalić, kierowca Bentleya to Sławomir W., 41-letni przedsiębiorca z Nekielki w powiecie wrzesińskim. Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, które zostały mu zatrzymane wcześniej. Wczoraj spowodował kolizję na drodze krajowej nr 92, gdzie – jadąc od strony Wrześni w kierunku Poznania – zderzył się z Volkswagenem, a następnie na węźle w Kostrzynie Wielkopolskim wjechał na drogę ekspresową S5 i kierował się w stronę Gniezna. Jechał tak niepewnie i niebezpiecznie, iż inni uczestnicy ruchu bali się go wyprzedzać. Zmieniał prędkość od 60 km/h do ok. 150 km/h. Z auta wydobywał się dym.
Bentley został zatrzymany na skrzyżowaniu ul. Poznańskiej i Łaskiego w Gnieźnie. Tam czekali na niego zarówno policjanci, jak i strażacy oraz Zespół Ratownictwa Medycznego. Ponieważ mężczyzna był na tyle arogancki, iż po wyjątkowo niebezpiecznym rajdzie odmówił badania na zawartość alkoholu w organizmie, pobrano od niego krew do badań. Samochód trafił na policyjny parking. Co ciekawe, biznesmen – po wykonaniu czynności przez mundurowych – został zwolniony do domu. Sprawę prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Gnieźnie.
