Sierżant Jacek Suchanek, policjant po służbie uratował kobietę

Sierżant Jacek Suchanek w czasie wolnym od służby uratował kobietę w kryzysie emocjonalnym. Funkcjonariusz zauważył roztrzęsioną kobietę w rejonie opolskiego Mostu Zaodrzańskiego.

Mundurowy natychmiast polecił świadkowi wezwać służby ratunkowe, a następnie udzielił wsparcia mieszkance regionu. Dzięki jego błyskawicznej reakcji nie doszło do tragedii.

Kilka dni temu, funkcjonariusz Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Opolu, sierżant Jacek Suchanek, w czasie wolnym od służby, znalazł się we właściwym miejscu i o adekwatnej porze. W godzinach wieczornych, na wysokości Mostu Zaodrzańskiego w Opolu spotkał parę, która swoim zachowaniem wzbudziła jego zainteresowanie. Dwoje ludzi szarpało się tuż przy barierce mostu. Sierżant Suchanek zareagował natychmiast i podjął interwencję.

W trakcie rozmowy policjant dowiedział się, iż napotkana kobieta jest w kryzysie emocjonalnym. Funkcjonariusz natychmiast polecił świadkowi wezwać służby ratunkowe, z kolei on udzielił wsparcia roztrzęsionej mieszkance regionu – informuje mł. asp. Marta Białek, Zespół Prasowy KWP Opole.

Błyskawiczna reakcja policjanta zapobiegła tragedii z udziałem kobiety. Po raz kolejny funkcjonariusz garnizonu opolskiego udowodnił, iż hasłem „Pomagamy i chronimy” kierujemy się również po zdjęciu niebieskiego munduru.