Mundurowi patrolujący drogi w Gminie Legnickie Pole zauważyli kierowcę, który jechał z nadmierną prędkością. Postanowili go zatrzymać do kontroli. Ten miał jednak inne plany.Zamiast się zatrzymać wcisnął gaz do dechy i zaczął uciekać. Mundurowi ruszyli w pościg.
Patrolując drogi policjanci zmierzyli prędkość Toyoty, którą kierował nieznany im mężczyzna.
– Pomiar wykazał, iż kierujący na odcinku, gdzie obowiązuje ograniczenie do 40 km/h jechał 81 km/h. Funkcjonariusz chcąc zatrzymać mężczyznę do kontroli drogowej, wyszedł na jezdnię i wydał sygnał do zatrzymania się. Kierujący gwałtownie zahamował, po czym zaczął zawracać na środku jezdni, zmuszając innych uczestników ruchu drogowego do nagłego hamowania i tym samym stwarzając zagrożenie – powiedziała nam Anna Tersa z legnickiej komendy policji.
Policjanci włączyli sygnały i ruszyli za uciekającym. Kierowca nie przejmował się przepisami i swoją jazdą zagrażał innym użytkownikom dróg. Po przejechaniu kilkuset metrów policjanci zajechali drogę uciekającemu i zatrzymali mężczyznę.
– Po sprawdzeniu w systemach informacyjnych policji wyszło na jaw, iż uciekający to 38-letni mieszkaniec gminy Legnickie Pole, który posiada sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi – mówi policjantka. – Ponadto okazało się, iż jest on poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Jaworze celem odbycia kary 98 dni więzienia za niezapłaconą grzywnę.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty i niebawem stanie przed sądem. Za popełnione przestępstwa grozi kara choćby do 5 lat pozbawienia wolności.