25 osób lecących z Salt Lake City do Amsterdamu, trafiło do szpitala po tym, jak samolot linii Delta zmuszony był zmienić trasę i wylądować w Minneapolis. Przyczyną zdarzenia były silne turbulencje. Łącznie maszyną podróżowało 275 pasażerów i 13 członków załogi.
Samolot musiał awaryjnie lądować. 25 osób rannych po "poważnych turbulencjach"
Jak podaje BBC, samolot linii Delta musiał wylądować awaryjnie z powodu obrażeń, jakie w trakcie "poważnych turbulencji" odniosło 25 pasażerów.
Lot rozpoczął się w Salt Lake City o godzinie 16:30 czasu lokalnego i zmierzał do Amsterdamu. Niestety, po niecałych dwóch godzinach maszyna trafiła na lotnisko w Minneapolis.
USA. Silne turbulencje podczas lotu do Amsterdamu. 25 osób w szpitalach
W porcie lotniczym na Airbusa A330-900 czekał już personel medyczny, który zajął się oceną stanu wszystkich 275 pasażerów i 13 członków załogi. Osoby, którym trzeba było udzielić bardziej zaawansowanej pomocy, zostały następnie przewiezione do pobliskich szpitali.
ZOBACZ: Wypadek podczas ewakuacji przed tsunami. 58-latka zginęła w Japonii
Delta poinformowała w oświadczeniu, iż "współpracuje ze swoimi klientami, aby pilnie zaspokoić ich potrzeby". Podziękowała także wszystkim zaangażowanym w akcję służbom ratunkowym. "Bezpieczeństwo jest dla nas wartością najważniejszą" - podano.
Podróż do Amsterdamu została wznowiona dopiero w czwartek rano.
Turbulencje podczas lotów. Tysiące poważnych incydentów każdego roku
Według oficjalnych danych Narodowej Rady Bezpieczeństwa Transportu, od 2009 r. w Stanach Zjednoczonych odnotowano 207 poważnych obrażeń spowodowanych turbulencjami, w wyniku których poszkodowana osoba została przyjęta do szpitala na co najmniej 48 godzin.
ZOBACZ: Rosyjski samolot rejsowy wylądował w Korei Północnej. To pierwszy taki lot od kilkudziesięciu lat
Szacunki pokazują, iż każdego roku dochodzi do około pięciu tysięcy incydentów z poważnymi lub bardzo poważnymi turbulencjami na ponad 35 milionów lotów odbywających się na całym świecie.
Silne turbulencje definiuje się jako sytuację, gdy ruchy samolotu w górę i w dół podczas lotu w zaburzonym powietrzu wywierają na ciało siłę wystarczającą, aby przemieścić osobę z fotela, jeżeli nie miała ona zapiętych pasów bezpieczeństwa.
