21-latek kierujący Volkswagenem wjechał do wnętrza nieczynnego sklepu spożywczego. Policjantom tłumaczył, iż to z powodu bieżnika opon.
Wczoraj (23.05) w miejscowości Dębowa Kłoda policjanci ruchu drogowego zauważyli samochód osobowy, który wbił się w ścianę nieczynnego sklepu. Natychmiast ruszyli uwolnić kierowcę i pasażerkę.
Jak się okazało, 21-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego na łuku drogi nie dostosował prędkości do warunków na drodze. Kierowca zjechał na pobocze uszkadzając skrzynkę z rozdzielnikiem prądu oraz rozbił ścianę nieczynnego już sklepu spożywczego. Mężczyzna był trzeźwy. 23-letnia pasażerka trafiła do szpitala na badania, ale nie odniosła obrażeń.
Kierowca tłumaczył, iż dzień wcześniej zmienił opony na inne i prawdopodobnie nieodpowiednia wielkość bieżnika miała być przyczyną poślizgu.
Mundurowi zatrzymali dowód rejestracyjny uszkodzonego pojazdu, zaś mężczyznę ukarali mandatem.
TSpi / opr. PaW