Samochód uderzył w auto stojące przed pasami. Matka z dzieckiem potrącona

sluzbywakcji.pl 8 godzin temu

Do bardzo groźnego zdarzenia drogowego doszło wczoraj na ulicy księdza Jana Kusia w Bielsku-Białej. Przebieg kolizji pokazuje, jak kilka potrzeba, by chwila nieuwagi doprowadziła do dramatu.

Jak ustalili policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego bielskiej komendy, 52-letni mieszkaniec powiatu oświęcimskiego, kierujący fiatem, zatrzymał się przed oznakowanym przejściem dla pieszych. Chciał umożliwić bezpieczne przejście kobiecie, która prowadziła wózek z rocznym dzieckiem.

Gdy matka z dzieckiem była już na pasach, w stojący pojazd uderzył ford galaxy prowadzony przez 22-letniego mężczyznę. Siła uderzenia była na tyle duża, iż fiat został wypchnięty na przejście dla pieszych, gdzie doszło do potrącenia kobiety i wózka.

Na szczęście finał tego zdarzenia okazał się mniej tragiczny, niż mogło się wydawać. Zarówno matka, jak i dziecko zostali przebadani przez lekarzy, którzy nie stwierdzili u nich poważnych obrażeń. Żadna z osób biorących udział w kolizji nie była pod wpływem alkoholu, a kierowcy posiadali wymagane uprawnienia.

Policjanci ustalili, iż bezpośrednią przyczyną zdarzenia było niezachowanie bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu przez kierującego fordem. To właśnie ten błąd doprowadził do niebezpiecznej sytuacji, która mogła mieć tragiczne konsekwencje. Zdarzenie to jest kolejnym przypomnieniem, jak istotne jest zachowanie ostrożności, szczególnie w rejonie przejść dla pieszych.

Idź do oryginalnego materiału