Sąd wymierzył kary sprawcom bezpodstawnych wezwań

Już od najmłodszych lat uczy się nas, iż numery alarmowe powinny być wykorzystywane wyłącznie w sytuacjach rzeczywistych zagrożeń. Choć dzieci często pamiętają o tej zasadzie, to dla dorosłych, szczególnie pod wpływem alkoholu, może być to trudniejsze. Należy pamiętać, iż numery alarmowe nie są zabawką, a każde zgłoszenie traktowane jest z najwyższą powagą. W przypadku bezpodstawnych telefonów, policja kieruje sprawy do sądu, który odpowiednio karze nieodpowiedzialnych zgłaszających.

Nieuzasadnione wykorzystywanie numerów alarmowych tylko po to, aby wprowadzić dyspozytora w błąd, jest nie tylko lekkomyślnością, ale także zagrożeniem. Tego rodzaju działania mogą odciągnąć uwagę służb ratunkowych od autentycznych sytuacji kryzysowych, które wymagają natychmiastowej reakcji. W odpowiedzi na te nieodpowiedzialne postępowania, prawo przewiduje sankcje. Zgodnie z artykułem 66 Kodeksu Wykroczeń, osoby, które fałszywie informują służby, mogą zostać ukarane aresztem, ograniczeniem wolności lub grzywną do 1500 złotych. jeżeli ich działania spowodowały niepotrzebne działania ze strony służb, możliwe jest także nałożenie nawiązek do 1000 złotych.

W powiecie Lipnowskim rocznie dochodzi do kilku takich incydentów. Niestety, pojawiają się przypadki recydywy. Przykładowo, mieszkaniec Lipna usłyszał dwa wyroki za celowe wprowadzenie w błąd policji. Musi on uiścić grzywnę, nawiązkę na rzecz lokalnej komendy oraz pokryć koszty sądowe. Po raz drugi został także ukarany ograniczeniem wolności i zobowiązany do nieodpłatnej pracy społecznej. Inny recydywista, z gminy Dobrzyń nad Wisłą, poniósł podobne konsekwencje, tracąc łącznie ponad 1200 złotych z powodu swojej nieodpowiedzialności. Kolejnym przykładem jest mieszkaniec gminy Lipno, który otrzymał karę grzywny oraz zapłacił nawiązkę. Te przypadki pokazują, iż numery alarmowe muszą być traktowane z szacunkiem i wykorzystywane tylko w prawdziwych sytuacjach zagrożenia.