Rząd planuje zaostrzenie przepisów drogowych, wprowadzając dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów i wysokie kary finansowe dla kierowców łamiących sądowe zakazy. Zmiany mają na celu poprawę bezpieczeństwa na drogach, ale eksperci i prawnicy podnoszą wątpliwości co do skuteczności i konsekwencji tych rozwiązań — informuje „Rzeczpospolita”.
Jednym z kluczowych elementów przygotowywanych zmian jest zaostrzenie sankcji wobec kierowców, którzy łamią sądowe zakazy prowadzenia pojazdów. W przypadku naruszenia zakazu sąd powinien co do zasady orzekać dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Także możliwość przepadku pojazdu oraz minimalne świadczenie pieniężne w wysokości 10 000 zł mają pełnić rolę środków odstraszających – czytamy w uzasadnieniu.
Zgodnie z projektowanym nowym brzmieniem art. 42 § 3 k.k., sąd będzie orzekał zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych dożywotnio nie tylko jak w tej chwili za jazdę w stanie nietrzeźwości w warunkach recydywy, ale też m.in. w razie popełnienia przestępstwa z art. 244 k.k., jeżeli czyn sprawcy polegał na niezastosowaniu się do zakazu prowadzenia pojazdów.