Reakcja świadków zapobiegła tragedii. Kierowca wracał po wypiciu kilku piw

mojejaslo.pl 3 dni temu

Prawie 2,7 promila alkoholu w organizmie miał kierowca BMW, który został zatrzymany przez świadków w Nienaszowie. Mieszkaniec gminy Chorkówka, mający 56 lat, nie uniknie konsekwencji swojego czynu. Dzięki błyskawicznej reakcji świadków, którzy uniemożliwili mu dalszą jazdę, mężczyzna stanął przed perspektywą kary więzienia do trzech lat.

Do zdarzenia doszło wczoraj po godzinie 21, kiedy dyżurny jasielskiej komendy odebrał zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy w Nienaszowie. Na miejsce interwencji natychmiast udali się funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Nowym Żmigrodzie.

Świadkowie opowiedzieli, iż jadąc swoim samochodem, zauważyli poruszające się przed nimi BMW, które jechało całą szerokością jezdni, nieustannie zmieniając tor jazdy. Podejrzewając, iż kierowca może być pijany, postanowili zareagować. W rejonie domu ludowego udało im się zatrzymać pojazd i uniemożliwić 56-latkowi dalszą jazdę. Już wtedy wyczuli od niego zapach alkoholu i natychmiast powiadomili policję.

Policjanci, którzy przybyli na miejsce, przebadali kierowcę alkomatem – urządzenie wskazało blisko 2,7 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna przyznał się do kierowania pojazdem po wypiciu kilku piw, wracając z wizyty u znajomego.

Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy, a za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi mu teraz kara więzienia do 3 lat.

Zasługującą na uwagę i pochwałę reakcją wykazali się świadkowie, którzy dzięki swojej czujności zapobiegli tragedii. Pamiętajmy, iż pijany kierowca to ogromne zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i dla wszystkich uczestników ruchu drogowego.

Idź do oryginalnego materiału