Raper Ghetts przyznał się do spowodowania śmiertelnego wypadku w Londynie. Według policji nagradzany artysta, znacznie przekraczając dozwoloną prędkość, potrącił 20-latka na przejściu dla pieszych i nie zatrzymał się, by udzielić mu pomocy. Pochodzący z Nepalu student zmarł dwa dni później w szpitalu.